Jak sztuczna inteligencja zmienia branżę rekrutacyjną?
O tym, w jaki sposób nowoczesne technologie wykorzystywane są w procesach rekrutacyjnych, czy zastąpią w przyszłości człowieka, a także jak powinno być dobrze sporządzone CV mówi Tomasz Miller, IT Managing Consultant w Yard Corporate.
W jakim zakresie wykorzystywana jest sztuczna inteligencja w rekrutacji?
Sztuczną inteligencję w rekrutacji można wykorzystywać na różne sposoby optymalizacji pracy. Najbardziej popularne jest dodawanie modułów AI do systemów ATS – jest to rozwiązanie rekrutacyjne pozwalające śledzić proces kandydata na poszczególnych etapach rekrutacji. Na rynku dostępne są także systemy pozwalające analizować CV względem prowadzonego projektu rekrutacyjnego. Wystarczy wprowadzić pełny opis stanowiska – wymagania, zakres obowiązków, a narzędzie AI będzie weryfikowała kandydatów w bazie i oceniało, czy dana osoba pasuje do wymagań, czy też nie. Narzędzia AI wpływają nie tylko na elementy, które są stricte związane z pracą w HR, ale także na te bieżące zadania, jak chociażby sporządzanie sprawozdań – z naszych notatek, które często zlepkiem słów czy bullet pointami, asystent może stworzyć bardzo ładne podsumowanie spotkania z listą zadań do wykonania. Takie rozwiązanie niezwykle ułatwia pracę w wielu zawodach.
Czy to prawda, że CV pracowników w dużym stopniu przeglądają algorytmy, a nie ludzie?
AI Candidate matching to technologia, która jest dopiero wdrażana, nie jest jeszcze popularna i powszechnie używana, ale jest przyszłościowa. Na chwilę obecną algorytmy nie działają tak dobrze, że możemy w stu procentach się na nie zdać, ale już na tym etapie wdrożenia ułatwiają selekcję kandydatów. Pamiętajmy, że na ogłoszenia potrafi napływać bardzo dużo CV. Ich selekcja jest żmudna i monotonna. Każde z nich trzeba otworzyć, przeczytać i przeanalizować. Czynność tę pozwalają zautomatyzować algorytmy, które wyodrębniają kandydatów spełniających oczekiwania przyszłego pracodawcy.
W jaki sposób przygotować CV, aby algorytmy AI lepiej przeprocesowały naszą kandydaturę?
Najnowsze modele językowe są nauczone tego, by dobrze rozumieć tekst pisany, dlatego niezwykle ważne jest, aby w CV zawrzeć jak najwięcej istotnych informacji. Podstawą będą dokładne nazwy stanowisk. Jeśli ktoś ma wpisane, że jest np. Software Developerem, to powinien dopisać, w jakiej dokładnie technologii pracuje. Brak takiej informacji może być mylny dla algorytmu, który odrzuci kandydaturę. Warto wpisywać jak najwięcej słów kluczowych – nazw baz danych, narzędzi czy frameworków którymi się pracowało. Istotne jest również podawanie dokładnych dat rozpoczęcia i zakończenia nauki oraz pracy. To pozwoli algorytmom przeanalizować długość okresu edukacji i zatrudnienia. Im większa ilość informacji, tym większe szanse odpowiedniego dopasowania kandydata do stanowiska. Sztuczna inteligencja do analizy potrzebuje danych, im są one bogatsze, tym bardziej rosną realne szanse zdobycia zatrudnienia przez danego kandydata. Dobre CV powinno być zwięzłe, ale zawierające maksymalną ilość informacji.
Czy AI jest w stanie zweryfikować nasze kompetencje, zarówno miękkie, jak i twarde?
Kompetencje twarde, takie jak umiejętność programowania, czy korzystania z konkretnych programów – zdecydowanie jest w stanie przeanalizować na podstawie informacji zawartych w CV i po analizie danych z wcześniej przygotowanego testu. Oczywiście w następnej kolejności musi to skorygować rekruter. Ale na etapie wstępnym – tak, jak najbardziej sztuczna inteligencja jest w stanie zweryfikować kompetencje twarde. Jeżeli chodzi o te miękkie, to również są takie możliwości. Jeszcze przed obecnym rozkwitem wszystkich aplikacji AI, były dostępne narzędzia, które na przykład na podstawie nagrań wideo i audio potrafiły ocenić czy dana osoba odpowiadając na pytania stresuje się, szuka odpowiedzi w głowie, czy wie, co konkretnie chce powiedzieć. Powstaje właśnie technologia, dzięki której sztuczna inteligencja będzie wiedzieć jakich odpowiedzi powinni udzielać kandydaci dobrze dopasowani do danego stanowiska. Wykorzystuje ono rekomendacje ekspertów oraz korzysta z przetworzonych wcześniej artykułów naukowych, które mówią jakie cechy powinny wykazywać np. dobrzy liderzy, handlowcy czy osoby na stanowiskach mocno technicznych. Takie narzędzie pozwoli nam w czasie rzeczywistym ocenić czy konkretna osoba spełnia kryteria oferty zatrudnienia.
Czy sfera onboardingu, zarządzania rozwojem, kompetencjami zostanie zagospodarowana przez AI?
Jestem przekonany, że tak. Już w tej chwili firmy pracują nad takimi rozwiązaniami. Wystarczy – znanemu nam doskonale – Chatowi GPT dać dostęp do informacji firmowych, takich, jak chociażby ścieżki rozwoju, regulaminy, aby w szybki sposób udzielał odpowiedzi na pytania pracowników. Dla przykładu – aby zgłosić chęć wymiany laptopa nie trzeba będzie szukać informacji w materiałach zawartych w firmowej bazie wiedzy, wystarczy zadać pytanie, a bot od razu nam odpowie, że tym zajmuje się ta a ta osoba z tego a tego działu. Takie rozwiązania znacznie ułatwiają bieżącą pracę.
Czy kierunki rozwoju istniejących zespołów w firmie będzie dyktowała AI? Np. dobór brakujących kompetencji do zespołu?
W budowaniu zespołu niezwykle ważny jest czynnik ludzki. W codziennej pracy istotne jest dopasowanie osobowościowe pracowników, którzy spędzają wspólnie wiele godzin każdego dnia. Sztuczna inteligencja wskaże pulę kandydatów spełniających wymogi danego stanowiska, przeanalizuje lata doświadczenia zawodowego, jednak ostateczny wybór będzie należał do człowieka, który kandydata dopasuje również pod kątem personalnej współpracy w zespole i z zespołem.
Jakie jeszcze jest zastosowanie AI w zakresie rekrutacji i zarządzania zasobami ludzkimi? W jakim kierunku przewidujecie rozwój tej technologii w Waszej branży?
Firmy prześcigają się w tworzeniu nowoczesnych rozwiązań ułatwiających pracę, pozwalających osiągnąć lepszą efektywność oraz wyniki. Śledzimy wszystkie nowo pojawiające się narzędzia i wdrażamy je w Yard Corporate. Jesteśmy firmą wykorzystującą na co dzień sztuczną inteligencję. W naszej branży pojawienie się rozwiązań AI zrewolucjonizowało pracę. Dynamika jest tak duża we wdrażaniu kolejnych i kolejnych rozwiązań, że trudno jest prognozować, co będzie za rok, nie mówiąc już o perspektywie kilku lat. Z całą pewnością nasza praca będzie bardziej zautomatyzowana, więcej zadań będzie wykonywała sztuczna inteligencja. Z całą pewnością będzie to tworzenie maili, pisanie podsumowań spotkań, obrad czy analizowanie CV kandydatów. Dzięki temu będziemy mogli skupić się na czynniku ludzkim – na pracy, którą dobrze może wykonać tylko człowiek.
A w jaki sposób YC wykorzystuje sztuczną inteligencję podczas rekrutacji?
Tak jak już wspomniałem, korzystamy z różnych narzędzi, wiele kolejnych testujemy. W pracy najbardziej przydają nam się algorytmy, które dopasowują kandydatów do aktualnie realizowanych projektów. W naszej bazie mamy tysiące CV i dzięki nowoczesnym rozwiązaniom nie musimy przeglądać wszystkich potencjalnych kandydatów, tylko system generuje nam pulę wybranych, najlepiej dobranych pod potrzeby danej rekrutacji. Pozwala nam to zaoszczędzić czas, dzięki czemu nasza działalność jest bardziej efektywna. Drugim takim rozwiązaniem, które niezwykle ułatwia nam pracę, jest automatyczne generowanie raportów ze spotkań zarówno z klientami, jak i tych wewnętrznych. Nie potrzebujemy ich spisywać, wprowadzamy do systemu najważniejsze informacje z zebrania, a narzędzia AI generują całe podsumowanie. W codziennej komunikacji bardzo przydają się także translatory. Mówimy oczywiście bardzo dobrze po angielsku, ale rozwiązania AI pozwalają m.in. na wygenerowanie odpowiedniego tonu wypowiedzi w wiadomości.
Algorytmy AI nie są jeszcze doskonałe, mogą popełniać błędy. Nie boicie się, że proces analizy wskaże nieodpowiedniego kandydata? Wskaże złego, a odrzuci dobrego?
To jest pytanie, które zadaje sobie wiele osób. AI nie zastąpi człowieka, ponieważ popełnia błędy. Bardzo ważne jest to, aby rozwiązania sztucznej inteligencji traktować jako narzędzia, które ułatwiają naszą pracę, a nie za takie, które tę pracę zastąpią. Dlatego ewentualne pomyłki AI nie wpływają negatywnie na rekrutacje w Yard Corporate, ponieważ to my ją wykonujemy, a technologia jest wsparciem. W obszarze HR czynnik ludzki jest niezwykle ważny. Nawet najbardziej zaawansowana sztuczna inteligencja nie zastąpi naszej funkcji w zawodzie rekrutera.
W jaki sposób weryfikować wskazania sztucznej inteligencji?
Praca manualna jest nieodłączną częścią naszego zawodu. Gdy potrzebujemy zrobić selekcję kandydatów – z tysiąca osób wybrać dziesięć – to możemy zdać się na research sztucznej inteligencji. Natomiast gdy pula kandydatów jest zdecydowanie mniejsza, to weryfikację musimy przeprowadzić ręcznie, aby właśnie uniknąć ewentualnych błędów AI. Naszym klientom staramy się przedstawić trzech-czterech kandydatów, idealnie dopasowanych specjalistów na dany wakat. Spośród nich klient wybiera tego finalnego.
Czy rozwój AI w rekrutacji i HR może spowodować optymalizację miejsc pracy?
Ten proces już trwa i w najbliższych latach będzie mieć duży wpływ na rynek pracy. Część zawodów zostanie prawdopodobnie zlikwidowanych, ze względu na zmieniające się zapotrzebowanie na dane umiejętności, a także ze względu na to, że pulę obowiązków będzie można oddelegować sztucznej inteligencji. Pamiętajmy także o tym, że w zmieniającym się świecie pewne umiejętności przestają być aż tak popularnie wykorzystywane. Pojawiają się nowe, a co się z tym wiąże – nowe zawody np. Prompt Engineer. Wystarczy przeanalizować, jak zmieniają się kierunki studiów, jak dużo jest nowych fakultetów. Tak samo jest w IT. Obecnie potrzebni są specjaliści w wąskich obszarach, nawet bardzo wąskich, a to pociąga za sobą powstawanie nowych stanowisk zawodowych. Kiedyś informatyk był od wszystkiego. Dzisiaj są to pracownicy o ściśle określonych specjalizacjach.
Czy CV nadal będzie nieodłącznym elementem na linii pracownik-kandydat? Czy z czasem prezentowanie doświadczenia/kompetencji przybierze inną formę?
Już teraz zauważamy, że CV nie zawsze potrzebne jest w trakcie rekrutacji. Na znaczeniu rosną dedykowane portale, w szczególności LinkedIn. Bardzo dobrze uzupełniony profil zastępuje z powodzeniem klasyczne CV. Tak jak wspomniałem na początku rozmowy, pamiętajmy o dokładnym wyszczególnieniu naszej kariery zawodowej – edukacji, kursów i czasu pracy na poszczególnych stanowiskach.
Prognozy: jakie zmiany na rynku rekrutacji pojawią się na przestrzeni 3, 6 i 12 lat?
Rynek IT jest niezwykle dynamiczny, trudno prognozować co będzie za rok, a co dopiero na przestrzeni dwunastu lat. To, w jaki sposób rozwijają się modele językowe, diametralnie zmienia ich użyteczność. Na pewno będzie więcej automatyzacji, jej wzrost obserwujemy od lat. Z tego też powodu warto być otwartym na nowe rozwiązania technologiczne, na bieżąco śledzić ich rozwój, a także wdrażać je do codziennej pracy.
Wywiad we współpracy z Yard Corporate.