Rozwój sztucznej inteligencji a bezpieczeństwo dużych baz danych

fot. Sztuczna inteligencja

W dobie rozwoju sztucznej inteligencji i innych nowoczesnych technologii, kuszące stało się tworzenie ogromnych baz danych, dostępnych w łatwy sposób z każdego miejsca na świecie. W każdym przypadku warto przeanalizować, czy większa wygoda zrekompensuje ryzyko ewentualnego wycieku danych, którego skutki mogą być nieodwracalne.

W dyskusjach o problemie zapewnienia poufności dużych baz danych, zawierających dane wrażliwe, poruszane tematy dotyczą najczęściej zabezpieczeń technicznych, względnie uregulowań prawnych. Czy jest to rzeczywiście najwłaściwsze podejście, zapewniające maksymalne bezpieczeństwo danych?

Problem

Nie istnieje techniczna możliwość zapewnienia stuprocentowego bezpieczeństwa jakiejkolwiek bazie danych. Co więcej, im dana baza jest szerzej wykorzystywana oraz im większą wartość przedstawia, tym większe prawdopodobieństwo uzyskania do niej dostępu przez osoby niepowołane.

Bezpieczeństwo bazy danych jest więc wypadkową jakości jej zabezpieczeń oraz zainteresowania jej zawartością ze strony osób niepowołanych.

Potoczne określenie zabezpieczenia jest dodatkowo mało precyzyjne. Nie tyle mamy do czynienia z wydzielonym zestawem narzędzi zabezpieczających, co o bezpieczeństwie bazy danych świadczy jakość projektu całej architektury, bieżąca jej obsługa oraz szeroko rozumiana polityka dostępu.

Wektory ataku również mogą być bardzo różne. Relatywnie rzadko atakujący bierze na cel bazę danych jako taką. Najczęściej celem jest jeden z interfejsów umożliwiających dostęp do niej lub wręcz urządzenia klienckie. Niekiedy w grę wchodzi również social engineering, a nawet zwyczajna korupcja.

Pytanie, które należy sobie zadać, to w nie czy ale kiedy to nastąpi Każda architektura bazodanowa zawiera błędy, potencjalnie umożliwiające uzyskanie nieautoryzowanego dostępu do niej i clue polega na tym, czy zostaną one w porę znalezione i wyeliminowane.

Remedium

Nieodłącznym etapem projektowania architektury bazodanowej, powinno być przeanalizowanie możliwych scenariuszy wycieku danych i mechanizmów, które ograniczą jego negatywne skutki.

Oprócz typowych rozwiązań technicznych, warto zastosować również zabezpieczenia miękkie, takie jak ograniczenie zakresu przetwarzanych danych, o ile to możliwe ich aninomizacja i – oczywiście – maksymalne możliwe ograniczenie dostępu do nich.

Kluczowa jest jednak świadomość wszystkich użytkowników danej bazy danych w kwestii jej ograniczonej poufności. Szczególnie w przypadku osób fizycznych, powinna ona wyrażać się w postaci świadomej i niewymuszonej zgody na przetwarzanie skorelowanych z nimi danych.

Podsumowanie

Zapewnienie bezpieczeństwa poufnym danym jest sumą działań z wielu różnych obszarów – zastosowania odpowiedniej technologii, przemyślanej architektury, zaprojektowania procedur, co częściowo powinno zostać wymuszone odpowiednimi uregulowaniami prawnymi.

Kluczowa jednak wydaje się racjonalna strategia ich tworzenia, w tym w szczególności minimalizacja przetwarzanych danych oraz ich zakresu.

Tak naprawdę to właśnie świadomość, iż każda baza danych może być źródłem wycieku, jest gwarantem uzyskania maksymalnej możliwej poufności wrażliwych danych.